Dziś na śniadanie wypiłam czarne podwójne espresso i szklankę wody. Zjadłam miskę zupy krem z soczewicy i ogórka kiszonego z surówką z buraczków i cebuli. Teraz piję ogromny kubek czerwonej herbaty. Piłam w między czasie wodę i mleko roślinne.
Nie złamię się już dziś, nie ma takiej możliwości. Spódnica ciśnie mnie w talii. Póki xs nie będzie luźne nie przestanę.
Każda z nas ma gorsze dni. Nie martw się, jutro na pewno będzie lepiej!
OdpowiedzUsuńŻyczę CI wiele wytrwałości i dyscypliny w 2015 r. Mam nadzieję, że w Nowym Roku osiągniesz wszystkie swoje cele!
Chyba i tak nie przekroczyłaś 1000 kcal, więc to nie jest zły wynik. Trzymaj się dziś mocno, zapomnij o wczoraj.
OdpowiedzUsuń